Spis treści

Wybierz do której części artykułu chcesz przejść

Samodzielne prowadzenie działań reklamowych w systemie Facebook Ads to wciąż bardzo powszechne rozwiązanie. Jednak menadżer reklamowy Facebooka nie jest tak łatwy do przyswojenia, jakby się mogło wydawać. Liczne opcje, które posiada sprawiają, że często korzysta się tylko z niektórych z nich. W ten sposób niestety traci się możliwość na optymalizację poszczególnych zestawów reklam, co jednoznacznie przekłada się na ich mniejszą skuteczność. Poniżej znajdziecie trzy niezwykle częste, a bardzo ważne w przypadku Facebook Ads, błędy w kampaniach reklamowych.

Błąd w konfiguracji piksela lub jego brak

Jednym z podstawowych błędów w kampaniach reklamowych, na który należy zwrócić uwagę, jest brak piksela (powinien on zostać osadzony w ramach konta reklamowego), bądź też jego nieodpowiednia konfiguracja. Piksel Facebooka(od lutego 2022 Piksel Meta) to kod umieszczony w witrynie, który pozwala na śledzenie konwersji, czyli różnych działań podjętych na stronie przez użytkowników, takich jak np. wypełnienie formularza czy zakup. Niestety zakładka piksela na wielu kontach reklamowych wygląda następująco:

Zrodla danych 1
Źródło: Facebook Business Manager, business.facebook.com/latest/home, stan na 30.04.2019

Korzystanie z piksela Facebooka zdecydowanie pozwala na skuteczniejsze docieranie do odbiorców i wyświetlanie bardziej spersonalizowanych reklam. Najbardziej popularnym zastosowaniem piksela jest remarketing osób, które odwiedziły witrynę, czyli ponownie wyświetlanie im reklam. Taka forma jest skuteczniejsza, niż docieranie do użytkowników, którzy nie mieli nic wspólnego z naszą stroną internetową. Remarketing dotyczy każdego z nas. Kto zajrzał na jeden ze sklepów internetowych i nie dostał niedługo po tym reklamy z tej samej firmy, niech pierwszy rzuci kamień. To wszystko nie miałoby miejsca, gdyby nie odpowiednio skonfigurowany piksel.

Wizyty na stronie to tylko podstawowe zastosowanie piksela. Przy bardziej zaawansowanych ustawieniach możemy “złapać” ludzi, którzy np. dodali produkt do koszyka i zakupili go w naszym sklepie internetowym. Ciekawym rozwiązaniem jest także dotarcie dokładnie do tych osób, które dodały produkt, lecz go nie zakupiły. Być może warto przypomnieć takiemu potencjalnemu klientowi, żeby dokończył zamówienie, lub nawet dać mu dodatkowy rabat, zachęcający do działania?

Obecnie Facebook pozwala na 3 ścieżki, dzięki którym możemy sprawnie zaimplementować piksel do swojej witryny.

Błędy w kampaniach reklamowych na Facebooku - instalacja piksela (screen)
Źródło: Facebook Business Manager, business.facebook.com/latest/home, stan na 30.04.2019

Pierwsza z nich dotyczy integracji z jedną z platform partnerów platformy – na tej liście znajdziemy wiele wtyczek, takich jak np. WooCommerce, powiązanie z WordPressem. Z kolei my do tej konfiguracji polecamy Menadżera Tagów Google, jeden z bardziej przejrzystych systemów. Niezależnie od wybranej opcji, Facebook niemal krok po kroku przeprowadzi nas przez instrukcję dodawania piksela do witryny.

Drugą ścieżką jest zainstalowanie kodu ręcznie na stronie internetowej. Jednak w tym przypadku wymagana jest minimalna znajomość systemu do zarządzania treścią www, takiego jak np. WordPress, a także podstaw języka HTML.

Trzecie rozwiązanie jest idealne dla laików. Pozwala ono na wysłanie gotowej instrukcji deweloperowi, który z nami współpracuje, aby zaimplementował piksel za nas 🙂

Sprawdź, jak przejść do instalacji piksela na swoim koncie.

Błędy w kampaniach reklamowych – nieużywanie niestandardowych grup odbiorców

Jak sama nazwa wskazuje, grupy te są “niestandardowe”, co świadczy między innymi o tym, że ich konfiguracja nie jest oczywista, jednak z całą pewnością warto z nich korzystać. Aby użyć części z nich konieczne jest skonfigurowanie omawianego wyżej piksela.

Błędy w kampaniach reklamowych na Facebooku - grupy odbiorców (screen)
Źródło: Facebook Business Manager, business.facebook.com/latest/home, stan na 30.04.2019

Jak widać powyżej, grupy te możemy podzielić na następujące:

Wykorzystujące własne źródła:

  • Ruch w witrynie internetowej – najczęściej wykorzystywane źródło, które pozwala między innymi na dotarcie do wszystkich osób odwiedzających naszą stronę, lub jej konkretne zakładki;
  • Plik z danymi klientów – bardzo przydatna opcja, która daje możliwość pogrupowania osób według danych takich jak np. numery telefonów, adresy e-mail, kodów pocztowych, identyfikatorów użytkowników i wielu innych;
  • Aktywność offline – sprawia, że możemy ponownie skontaktować się z osobami, które podjęły interakcję z naszą firmą w punkcie stacjonarnym np. odwiedziły nas lub wykonały telefon;
  • Aktywność w aplikacji – umożliwia dotarcie do użytkowników wykonujących określone działania w naszej aplikacji (jeżeli ją posiadamy);

Wykorzystujące źródła Facebooka:

  • Strona na Facebookupozwala na utworzenie grupy osób, które podjęły interakcje z naszym fanpage’em, np. aktywnie reagowały na posty lub klikały w przycisk CTA itd.;
  • Profil firmowy na Instagramie – jak wyżej, lecz kwestia dotyczy konta firmowego na Instagramie;
  • Formularz kontaktowy – dotyczy użytkowników, którzy otworzyli lub wypełnili formularz w jednej z reklam kontaktowych (jeżeli takie posiadamy);
  • Film – umożliwia interakcję z widzami, którzy oglądali konkretne nasze video w określony sposób (np. przez minimum 10 sekund lub minimum 75% czasu filmu);
  • Wydarzenia – pozwala na dotarcie do osób, które np. odpowiedziały, że wezmą udział w naszym wydarzeniu na Facebooku, są nim zainteresowane, odwiedziły stronę wydarzenia, lub kupiły bilety.
  • Materiał błyskawiczny – sprawia, że ponownie możemy skontaktować się z użytkownikami, którzy otworzyli nasz materiał błyskawiczny (jeżeli go wcześniej utworzyliśmy).

Warto podkreślić, że tworzenie omawianych grup na podstawie posiadanych informacji to procedury bezpieczne, a dane klientów pozostają poufne. Ilość gotowych rozwiązań w tym przypadku sprawia, że wręcz wypada wykorzystać chociaż część z nich. Ponadto do każdej z niestandardowych grup odbiorców możemy stworzyć również grupę do niej podobną, tak zwany “lookalike”. Serdecznie polecamy to rozwiązanie, ze względu na jego wysoką skuteczność, a także wygodę w targetowaniu.

Błędy w kampaniach reklamowych – zignorowanie parametru URL

W ostatnim etapie tworzenia reklamy w sekcji “monitorowanie” możemy znaleźć groźnie brzmiące pole “Parametry URL”. Jest to opcjonalne, dlatego nie ma konieczności jego wypełniania. Szczerze mówiąc, samo jego uzupełnienie nie wpłynie bezpośrednio na efektywność Twojej reklamy. Jednakże umieszczenie w nim odpowiedniego kodu UTM (znacznika dodawanego do oryginalnego linku) pozwala na późniejszą dokładną analizę źródeł ruchu w Google Analytics. Bez tego każda z Twoich reklam jest oznaczona jako ten sam typ ruchu. Co za tym idzie nie posiadasz możliwości analizowania, która z nich przynosi najbardziej pożądane efekty.

Zignorowanie parametrow url 1
Źródło: Facebook Business Manager, business.facebook.com/latest/home, stan na 30.04.2019

Choć link UTM wygląda na pozór skomplikowanie, istnieje szereg narzędzi, które pozwalają na stworzenie go w prosty sposób. Jednym z nich jest Campaign URL Builder od Google Analytics. Wewnątrz musisz uzupełnić takie moduły jak:

  • Website URL – pełny adres strony docelowej
  • Campaign Source – źródło ruchu, np. Facebook lub Google
  • Campaign Medium – medium, czyli w naszym przypadku np. CPC lub Ads
  • Campaign Name – nazwa kampanii
  • Campaign Term – określona grupa odbiorców, np. remarketing
  • Campaign Content – nazwy konkretnych kreacji reklamowych, najlepiej według nazewnictwa w Facebook Ads.

Ostatnie dwa znaczniki nie są obowiązkowe. Po uzupełnieniu powyższych elementów link wygeneruje się automatycznie. Teraz wystarczy go wkleić na etapie tworzenia kreacji w menadżerze reklam, a następnie śledzić jego ruch w Google Analytics.

Jeśli jeszcze nie posiadasz konta Analytics, w tym artykule znajdziesz praktyczne wskazówki: Jak założyć konto Google Analytics w 2 krokach? 

Podsumowanie

Błędy w kampaniach reklamowych

Oczywiście da się przeprowadzić skuteczne kampanie, nie używając żadnej z powyższych wskazówek. Jednak wyeliminowanie omawianych błędów w kampaniach reklamowych przyczyni się do ich prawidłowej optymalizacji. Piksel Facebooka należy traktować absolutnie priorytetowo, ze względu na jego oryginalność i produktywność, podobnie, jak niektóre z proponowanych grup odbiorców. Nie należy targetować reklam tylko do osób np. po zainteresowaniach, które nie miały żadnego kontaktu z Twoją firmą, podczas gdy możesz docierać również do tych, które już podjęły z Tobą jakąś interakcję bądź też po prostu Cię kojarzą. Dostosowanie parametru URL to pozornie mniej istotna funkcjonalność. Jednak dla skutecznej analizy przy pomocy Google, warto ją wdrożyć w swoich kreacjach reklamowych.

Jeśli masz do nas jakiekolwiek pytania – skontaktuj się z nami, a my rozwiejemy wszelkie wątpliwości i znajdziemy najlepsze rozwiązania.

Sprawdź naszą ofertę
Karol Siódmiak Head of Delivery

Karol Siódmiak

Head of Delivery

Karol pełni rolę lidera działu Paid Social. Zajmuje się strategiami e-marketingowymi i wdrażaniem ich w życie dla klientów. Możecie też mieć okazję działać z Karolem jako Project Managerem. Najlepiej odnajduje się w systemach Facebook Ads i LinkedIn Ads, ale z przyjemnością porozmawia z Tobą o każdym innym.

Podobne artykuły / Facebook ads


Masz pytania?

Zastanawiasz się, jak temat przedstawiony w artykule wpłynie na Twój biznes? Nasz zespół jest tu, aby Ci pomóc! Skontaktuj się z nami, a odpowiemy na wszelkie wątpliwości. Razem osiągniemy sukces!