Czy estetyka może być uniwersalna? Co zrobić, żeby być #aesthetic na Instagramie?

122 miliony! Właśnie taką liczbę postów znajdziemy na Instagramie pod hashtagiem aesthetic. Czy odważysz się dodać go przy każdym poście, bo jest klikalny? A może dostosowujesz treści tak, aby wpasowały się w popularny trend?

Social media, jak pisał Kaznowski (2016), to środki przekazu, za pomocą których możliwe jest pokazanie punktu widzenia, który odnosi się do danej sytuacji. Ukazanie indywidualnej, swojej własnej opinii dotyczy także indywidualnego postrzegania. Obecne w każdym zakątku świata social media kreują nasze rozumienie pojęć, wytyczają ramy dla pozornie zindywidualizowanych i niepodlegających uogólnieniu treściom – przykładem są piękno czy estetyka. Właśnie dlatego tworzone wizualizacje tego, co chce się przekazać odbiorcom, zaczęto kategoryzować, szukać podobieństw i tego, co się najbardziej spodobało i przyciągnęło uwagę.

Mnogość publikacji, oznaczonych jako estetyczne (co ciekawe, często utożsamiane na Instagramie jako minimalistyczne) wytyczyła pewną ścieżkę, za pomocą której możemy wpasować się w obraz #aesthetic. Biorąc pod uwagę, że ponad 500 milionów osób używa Instagrama codziennie, a 200 milionów każdego dnia wchodzi na jakiś profil biznesowy (https://zpomyslami.pl/blog/ilu-uzytkownikow-ma-facebook-oraz-instagrama/) warto tak tworzyć treści, aby stać się jednym z tych kont.

Nie ma jednego przepisu na instagramową estetykę

Przepis został wywołany do tablicy, więc zostańmy na chwilę w słowniku kulinarnym. Fakt wytworzenia się pewnych schematów nie sprowadza się do tego, że na naszym feedzie zacznie robić się nudno! Ostatnie, czego oczekują obserwujący to monotonia. To, że każdy z nas ma inne upodobania, uniemożliwia powstanie jednego wzorca. Składniki zawsze będą się różniły, a finalna potrawa znajdzie swoich fanów i nie każdemu zasmakuje, ale to jest właśnie sedno całego przedsięwzięcia. Poszukujemy odbiorców, którzy utożsamiają się z naszą wizją, dodajemy aromatów i przypraw sezonowych, które wzmacniają smak i odczucia odbiorcy. Pracujemy nad naszymi konkretnymi przepisami, aby były coraz lepsze. Wypracowując najbardziej zadowalający nas efekt będziemy oferowali danie innym, podążając właśnie linijka po linijce za tym przepisem. I co najważniejsze – nie ma jednego składnika, który zagwarantuje sukces.

Co robić aby Twoje konto było “estetyczne” według stworzonych przepisów?

Poradniki, które wyróżniają najważniejsze elementy tworzenia contentu na Instagramie, wskazują na 5 lub 6 kroków do sukcesu. Z kolei przebycie tej ścieżki ukierunkuje nas na typ estetyki znanej i praktykowanej na Instagramie.

Zacznijmy od ścieżki wyborów – interesuje nas odbiorca, z którym się utożsamiamy i który utożsamia się z nami. Poznanie swoich wartości i ich wyselekcjonowanie umożliwia dobór palety barw – tutaj warto podkreślić istotność kolorów, ich znaczenie, intensywność. Budowanie świadomości marki i konta na Instagramie jest procesem długotrwałym, przez co konsekwencja używania wybranych od początku założeń zacznie z czasem zyskiwać wymarzony wygląd. Warto tutaj także podkreślić możliwości zainspirowania się tym, co już jest na Instagramie – poszukać aspektów, które chcemy znaleźć na swoim koncie i dodać własne przysłowiowe 5 groszy.

To którą estetykę wybrać?

Ekonomicznie rzecz ujmując – to zależy. Wspomniany na początku minimalizm jest jedną z opcji. Co spodziewamy się zobaczyć na minimalistycznym profilu? Prostotę, czystość i ograniczony zbędny hałas wizualny. Cała treść tworzona jest w oparciu o znane “mniej znaczy więcej”. Na profilu minimalistycznym widoczne będą geometryczne kształty, prosta kolorystyka oraz czyste tło. Wrażenie spokoju i spójności uzyskamy także korzystając z estetyki rocznika. Jak sama nazwa wskazuje udostępniane tam treści utrzymane są w stylu vintage. Spokojniejsza dla oka estetyka to także ta monochromatyczna lub monotonna. Treści mają retrospektywistyczny charakter i odznaczają się stosowanymi wyróżnikami.

A co jeśli nasza marka aż krzyczy wyrazistością, chociażby przez zastosowaną paletę barw? W tym przypadku warto zapoznać się z tekstową estetyką oraz blokiem kolorów. Nieoczywiste zestawienia kolorów, przyciągnięcie uwagi jaskrawością zostanie docenione przez poszukujących czegoś wyróżniającego się użytkowników Instagrama. Z kolei uwzględnienie tekstu w oryginalny sposób, który będzie zawierać wizję i kolory marki, może okazać się świetnym rozwiązaniem dla profili chcących przekazać treści i uwydatnić charakter edukacyjny. Ostatnie z opcji to estetyki płaska oraz puzzli. Płaska forma odnosi się do tworzenia treści za pomocą zdjęć, które są zrobione z góry. Za pomocą takiej metody możliwa jest koncentracja na produkcie. Z kolei puzzle umożliwiają podkreślenie detali, a jednocześnie wymagają przemyślanej chronologii udostępniania treści tak, aby tworzyła wspólną całość.

Która metoda będzie idealna dla Twojej marki? A może wykorzystujesz którąś estetykę, żeby prowadzić swoje prywatne konto na Instagramie.

W przypadku tematyki social mediów kluczowe jest mieć z tyłu głowy jedno – niewiele rzeczy pozostaje na wieki. Jak długo #aesthetic pozostanie w takiej formie? Co zostanie za takie uznane?

Zdecydujesz się zaryzykować i stworzysz własną estetykę, z którą utożsamiają się odbiorcy czy skorzystasz z wypracowanych metod? Aby ułatwić Ci poszukiwanie stylu, polecam zajrzeć na nasz wcześniejszy artykuł – zobacz nasze propozycje postów, które możesz tworzyć na estetycznego Instagrama: https://inmarketing.pl/social-media/instagram/8-pomyslow-na-post-na-instagramie/